Tytuł oryginału: Ice Cold
Tłumaczenie: Krzysztof Obłucki
Stron: 400
Wydawnictwo: Albatros
Moja ocena: dobra
Tess Gerristen jest z wykształcenia lekarzem, więc nic
dziwnego, że w jej dorobku można znaleźć przede wszystkim thrillery medyczne.
Jej książki pojawiają się na listach
bestsellerów i całkiem słusznie. Autorka umie zaintrygować czytelnika, przedstawiając
interesującą fabułę osnutą nieco mroczną atmosferą, jej powieści potrafią trzymać
w napięciu do ostatniej strony. I tak było w przypadku Doliny umarłych, ale o
tym za chwilę.
Maura Isles wybrała się na konferencję patologów do
pokrytego śniegiem Wyoming. Na miejscu spotyka dawnego znajomego, który namawia
ją na krótką wycieczkę ze swoimi przyjaciółmi. Kobieta pod chwilą impulsu i za
sprawą problemów osobistych zgadza się im towarzyszyć. Jakie będą skutki tej
decyzji? Samochód, którym jechali wpadł w zaspę śnieżną w miejscu z daleka od
cywilizacji. Grupka przyjaciół znalazła opuszczoną osadę, w której szukali
pomocy i schronienia. Wioska była całkowicie opuszczona, jednak skrywała
niebezpieczne sekrety. Maura na pewno nie spodziewała się takiego obrotu sprawy
i zaczęła żałować, że nie została w bezpiecznym hotelu. Było jednak za późno,
teraz liczyło się tylko to, aby przetrwać. W miejscu, w którym się znaleźli czuć było atmosferę grozy. Gdzie podziali się mieszkający tu ludzie? Dodatkowo Maura ma wrażenie, że ktoś ich obserwuje, a niefortunny rozwój wypadków spowodował, że pomoc jest niezbędna, a czasu niewiele.
Dolina umarłych to ósmy tom cyklu, w którym bohaterkami są Jane
Rizzoli i Maura Isles. Autorka stworzyła te postaci na zasadzie kontrastu i
było to całkiem dobrym pomysłem. Jane
jest pewną siebie policjantką, lubi mieć ostatnie zdanie, a spokój odnajduje w
domu razem z rodziną. Natomiast Maura to powściągliwa perfekcjonistka, która
pracuje jako patolog sądowy, a jej sprawy prywatne są nieco skomplikowane. Kobiety
bardzo się od siebie różnią, ale nie przeszkadza im to w byciu przyjaciółkami.
To właśnie one grają pierwsze skrzypce, ale pozostali bohaterowie również
zostali porządnie wykreowani. Trzeba oddać pani Gerristsen, że zarysowała
postaci, które mają charakter i są dużym plusem książki. Sama intryga również
wypadła bardzo dobrze. Tym razem akcja nie dzieje się w sterylnym pomieszczeniu
w prosektorium, gdzie doktor Isles zwana Królową Śmierci przeprowadza sekcję
zwłok. Miejscem rozgrywanych wydarzeń jest las zasypany śniegiem, który skrywa
przerażające sekrety. W pewnym momencie rozpoczyna się polowanie, jednak nie na zwierzynę, celem jest Maura. Dlaczego? Co odkryła kobieta? Przekonajcie się sami.
Tess Gerritsen posłużyła się dość znanym motywem, jakim jest
sekta, kontrolowanie i manipulowanie ludźmi, a do tego dodała jeszcze potworne morderstwo
w odległym i trudno dostępnym miejscu. Wątek ten poprowadziła w ciekawy sposób,
naprowadzając na różne tropy, aby w końcu zaskoczyć rozwiązaniem. Wydawałoby
się, że na pozór sprawa została wyjaśniona, ale nieoczekiwany zwrot akcji
jeszcze bardziej ubarwił i tak zajmującą fabułę. Autorka miała ciekawy pomysł,
a wykonanie okazało się jeszcze lepsze. Książka trzyma w napięciu, fabuła jest
tak skonstruowana, że nie pozwala czytelnikowi się nudzić, a zakończenie na
pewno zaskakuje. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że Dolina umarłych to
dobry kryminał, który potrafi zaintrygować.
Baza recenzji Syndykatu ZwB
Baza recenzji Syndykatu ZwB
Tym razem pas.
OdpowiedzUsuńZapraszam do zadawania pytań w ramach wywiadu. Szczegóły na blogu
OdpowiedzUsuńJeśli fabuła trzyma w napięciu to jestem skłonna zaryzykować i kupić tę książkę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Tess Geritsen !!! Mam trochę już za sobą ale jeszcze sporo na szczęście przede mną :)
OdpowiedzUsuńJa również chętnie skorzystam z polecenia, bardzo lubię książki Gerritsen:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Lubię twórczość Tess Gerritsen, dlatego zawsze chętnie sięgam po każde jej dzieło. Tym razem również mam ochotę poznać ,,Dolinę umarłych''.
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu sięgnąć po książki tej autorki, mam w planach "Osaczoną", ale i o tej będę pamiętać
OdpowiedzUsuń"Osaczona" bardziej wpada w romans, czy raczej thriller romantyczny, ale też dobrze mi się czytało :)
UsuńKsiązka wydaje się ciekawa :D Na pewno poszukam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej książce. Może kiedyś przeczytam. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale chętnie to zrobię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTess wręcz uwielbiam,a ostatnio czytalam "Milczącą dziewczynę",polecam;)
OdpowiedzUsuńTej nie czytałam,ale jest w planach:D
Czytałam dwie książki autorki i bardzo mi się podobały, nie były to jednak thrillery medyczne.
OdpowiedzUsuńKsiążkę przeczytałabym z chęcią :)
Uwielbiam tess i bezkrytycznie wszystkie jej książki pochłaniam:)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale zapewne pod wpływem pozytywnych recenzji na różnych blogach w końcu sięgnę po którąś jej powieść;) Opisywana przez Ciebie książka zapowiada się zachęcająco;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji zapoznać się z twórczością Tess Gerristen, dlatego szybko muszę to zmienić.
OdpowiedzUsuńnie czytałam jeszcze żadnej z powieści tej autorki, ale wiem że już niedługo to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńO książkach Gerritsen krążą różne opinie, ja niestety jeszcze nie czytałam żadnej jej powieści. Muszę to zmienić, chociaż z czystej ciekawości :)
OdpowiedzUsuńKolejna książka tej autorki, którą chciałabym przeczytać. Niestety jak dotąd nie udało mi się poznać ani jednej. Ta pozycja interesuje mnie szczególnie, bo mam słabość do sekciarskich motywów. Jeśli książka trzyma w napięciu, to mi wystarczy. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że Tess Gerritsen jest lekarzem.;) Bardzo interesuję się medycyną, dlatego jej thrillery medyczne z pewnością przypadłyby mi do gustu.;)
OdpowiedzUsuńLubię książki Tess Gerritsen. Tej nie czytałam (jeszcze!) także na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSkoro to już ósmy tom cyklu, to chyba wypada mi zacząć od początku:)
OdpowiedzUsuńPierwsza część cyklu to "Chirurg", ale w niczym nie przeszkadza nieznajmość poprzednich książek :)
UsuńCzytam właśnie "Chirurga", więc świetnie się składa, bo mam możliwość przeczytania całego cyklu w kolejności. "Chirurg" jest świetną książką, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam ochotę na jakąkolwiek książkę tej autorki. Już od dłuższego czasu mam ją przed oczami. Wezmę się jednak najpierw za "Chirurga";)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nigdy żadnej książki tej autorki, ale fakt, że sama jest lekarzem i intrygująca fabuła "Doliny umarłych" zachęcają.
OdpowiedzUsuńNie przeczytałam żadnej książki tej autorki, ale moja mama czyta je jak szalona, więc pewnie dobra jest ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej mam ją w planach:))
OdpowiedzUsuńJak na razie czytałam jedną ksiązkę tej autorki, ale mam ochotę na więcej jej dzieł. Dolina umarłych jest w moich planach czytelniczych.
OdpowiedzUsuńWstyd w ogóle przyznać, ale nie miałam okazji czytać nic tej autorki. Od jakiegoś czasu mam w planach jej książki, ale jakoś mi ciągle umykają. ;/
OdpowiedzUsuńThrillery medyczne kojarzą mi się głównie z Cookiem.
OdpowiedzUsuńOpis książki wygląda intrygująco. Napisałaś, że to ósmy tom. Trzeba czytać po kolei czy niekoniecznie?
Nie, nie trzeba czytać od początku. Niektóre wątki z życia bohaterów były we wcześniejszych częściach, ale dzięki opisom bez problemu można załapać, o co chodzi :)
UsuńNie moja tematyka :-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale thrillery medyczne to coś dla mnie. ;) Chyba zacznę przygodę z pisarstwem tej pani od początku cyklu. :)
OdpowiedzUsuńI ja chętnie zajrzę:)
OdpowiedzUsuńLubie thrillery medyczne R. Cooka. Jeśli ta Pani dorównuje mu poziomem, tpo bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek Cooka i o wiele bardziej podoba mi się styl Gerritsen, więc zachęcam :)
UsuńSpodobał mi się opis tej książki, mimo że zazwyczaj za tego typu powieściami nie przepadam :) Czuję, że polubiłabym bohaterów.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja, muszę przeczytać:)
OdpowiedzUsuń