środa, 6 lipca 2016

Okno z widokiem - Magdalena Kordel

Okno z widokiem
Magdalena Kordel
wydawnictwo: SOL, stron: 302

Lubię książki Magdaleny Kordel, to lekkie i przyjemne powieści idealne na poprawę humoru. Akcja rozgrywa się w Malowniczym, nieco idyllicznym miasteczku, do którego zawsze z chęcią wracam.

Tym razem miałam okazję poznać Różę, która po sporych zawirowaniach zawodowych podszytych skandalem i burzliwymi plotkami postanawia odwiedzić swoją babkę, która notabene jest dość charakterną staruszką. Na miejscu okazuje się, że społeczność Malowniczego ma nie lada problem. Znalazł się wielki inwestor, który chce wybudować centrum handlowe, albo magazyny czy inne hale, a na upatrzonym przez niego terenie stoi kapliczka, która ma spore znaczenie dla mieszkańców. Róża angażuje się w sprawę, próbując znaleźć sposób, aby zniweczyć plany podejrzanego inwestora. I tak w Malowniczym pojawia się grupa studentów archeologii, którzy rozpoczynają prace badawcze.

Za sprawą barwnej gromadki bohaterów dochodziło do wielu komicznych scen i zabawnych dialogów. Bo jak tu zachować powagę, kiedy proboszcz, z zasady uosobienie dostojeństwa i powagi, postanawia zabawić się w tajnego agenta i wyrusza z tajną misją. Albo nieposiadający talentu muzycznego chłopak gra hejnał mariacki w środku nocy, bo powinien ćwiczyć, aby móc odziedziczyć trąbkę dziadka-nieboszczyka. Czy też jak dwóch mało rozgarniętych policjantów gotowych jest zaaresztować psa, który nie nosi odblasków, bo przecież komendant domaga się wyników! Może niektóre sytuacje były mocno przekoloryzowane, ale jakże zabawne w swoim absurdzie. Nie brakuje też legend o zaginionym wędrowcu czy też o duchu, który ma grasować w pobliżu opuszczonego młyna. 

Okno z widokiem to przezabawna historia, którą czytałam z dużą przyjemnością. Akcja ratowania kapliczki zawiera w sobie wiele żartobliwych momentów, ale mamy do czynienia również z rodzinnymi sekretami i w mniejszym stopniu z miłosnymi rozterkami. Pojawiają się również postaci, które poznałam przy okazji lektury innych książek autorki, dzięki czemu bez trudu wczułam się w swoistą atmosferę Malowniczego. Magdalenie Kordel udało się stworzyć niezwykłe miejsce, które odwiedza się z ochotą i radością, a mieszkańców traktuje jak dawno niewidzianych znajomych. Do gustu przypadli mi zarówno bohaterowie, jak i urokliwa okolica. Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tej mieściny, aby poznać kolejną historię.

12 komentarzy:

  1. Ja chyba zostanę jednak przy kryminałach :D Ale książka brzmi, jak idealna lektura dla mojej kochanej mamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie koniecznie poleć mamie tę książkę. Możliwe, że twórczość autorki przypadnie jej do gustu. :)

      Usuń
  2. Historia akurat na lato, chętnie sięgnę po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakimś dziwnym trafem umknęła mi ta książka. Zdarza się, na pewno nadrobię :) Oby i mnie się spodobała.

    www.maialis.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również lubię książki pani Kordel. Aktualnie mam w planach przeczytać e-booka "Nadzieje i marzenia" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, jak Ci się spodoba. :) Też planuję sięgnąć po tę książkę.

      Usuń
  5. Hmm, chętnie bym sięgnęła, wydaje się taka urokliwa. Muszę pierwszą część wyhaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka akurat stanowi odrębną całość. Przewijają się bohaterowie z cyklu Uroczysko, ale można śmiało czytać bez znajomości tych części. Mnie Malownicze zauroczyło. :)

      Usuń
  6. Brzmi... ciekawie :) Lubię połączenie humoru z ciekawymi wydarzeniami i bohaterami :) Autorkę na pewno chciałabym kiedyś poznać, będę pamiętała, że "Okno z widokiem" to taka przyjemna książka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło spędziłam czas przy tej książce i ogólnie twórczość Magdaleny Kordel odbieram bardzo pozytywnie, więc serdecznie polecam. :)

      Usuń