Błędne siostry, Renata L. Górska stron: 752, wydawnictwo: Prószyński i S-ka |
Dom w górach. Piękny krajobraz, cisza i spokój. Idealne miejsce, aby wypocząć, naładować akumulatory i tymczasowo uciec od problemów i ludzi, których ma się dosyć. Z dala od zgiełku wielkiego miasta i codziennej, często uciążliwej i mozolnej, rutyny można nabrać dystansu, a sporo wolnego czasu sprzyja rozmyślaniom i chwili wytchnienia.
W takiej właśnie sytuacji poznajmy główną bohaterkę powieści
autorstwa Renaty L. Górskiej. Karola za namową koleżanki bierze bezpłatny urlop
i postanawia przenieść się do małej mieściny u stóp Karkonoszy, gdzie ma się
zatrzymać w domu znajomej. Przed nią kilka miesięcy samotności i spokoju, ale
czeka ją niespodzianka, ponieważ nie jest jedyną osobą, która wpadła na taki
pomysł. Pojawienie się nieznajomego mężczyzny, który nie chce nic o sobie
powiedzieć, zakłóca planowany wypoczynek.
Czas spędzony w domu na polanie
będzie dla bohaterki przełomowy. Karola nabiera odwagi, aby zmierzyć się z przeszłością,
która uwiera jak cierń. Wspomnienia, których nie dopuszczała do głosu,
nabierają wyrazistości i skłaniają do przemyśleń. Obserwujemy również złożone relacje
z siostrą, które na pewno nie należą do łatwych. Na światło dzienne wychodzą
rodzinne tajemnice, które zmuszają do innego spojrzenia na wiele spraw. To
jednak nie jedyne sekrety, które czekają na odkrycie. Tajemniczy mężczyzna,
który nic o sobie nie zdradza, jest idealnym pretekstem do snucia domysłów.
Dom, w którym zatrzymała się Karola, również ma swoją przeszłość, a w historii
z nim związanej jest wiele niejasności. Intrygującym dodatkiem jest również
legenda o błędnych siostrach i sarnach, których pojawienie się na polanie podobno
zwiastuje śmierć.
Książka jest niezwykle
klimatyczna, atmosfera powieści idealnie wpasuje się w nadchodzące długie,
jesienne wieczory. Bohaterka snuje swoją opowieść nieśpiesznie, ale w zajmujący
sposób. Błędne siostry to książka o poszukiwaniu własnej tożsamości i zmierzeniu
się z przeszłością, nie brakuje również nutki tajemnicy, która dodaje smaczku
całej historii. Lektura jest momentami nieco nostalgiczna i skłaniająca do
refleksji, ale właśnie czegoś takiego szukałam i powieść Renaty L. Górskiej
sprawdziła się bardzo dobrze.