Tytuł oryginału: Criminal
Tłumaczenie: Agnieszka
Lipska-Nakoniecznik
Stron: 576
Wydawnictwo: Fabryka sensacji
Popełniono morderstwo, które bardzo
przypomina serię zabójstw sprzed kilkudziesięciu laty. Ten sam sposób
działania, wszystkie szczegóły dotyczące doboru ofiar i cała otoczka zbrodni są
identyczne. Winny ówczesnych morderstw został skazany na karę dożywocia, więc
teoretycznie powinien spędzić resztę życia za kratkami. Czyżby znalazł się
naśladowca zainspirowany makabrycznym precedensem, będąc przy tym przekonany,
że wypełnia doniosłą i ważną misję? A może wyjaśnienia kolejnej zbrodni należy
szukać zupełnie gdzieś indziej? Wiele osób będzie musiało się zmierzyć z bolesną
przeszłością, a skrywane od dawna tajemnice w końcu ujrzą światło dzienne.
Zbrodniarz to szósta część o
przygodach Willa Tretna, który jest agentem GBI. Pracę wykonuje bez zarzutu, cudem
wytrzymuje ze swoją apodyktyczną szefową, bez większego problemu dogaduje się
ze swoją partnerką, a niedawno w jego życiu pojawiła się wyjątkowa kobieta. To
ten pozytywny aspekt rzeczywistości. Mroczna strona natomiast czyha w ukryciu,
często o sobie przypominając. Will spędził dzieciństwo w sierocińcu, późniejsze
lata również nie były dla niego łatwe. Blizny na ciele przypominają mu o
przykrej przeszłości, od której nie potrafi uciec. Jego niepokój i
podejrzliwość kumulują się, kiedy zostaje odsunięty od sprawy zaginięcia pewnej
studentki. Wszystko wskazuje na to, że śledztwo ma wiele wspólnego z serią
zabójstw, które miały miejsce trzydzieści lat temu. Dodatkowo Amanda Wagner,
szefowa Willa, zaczyna węszyć w opuszczonym sierocińcu, w którym mężczyzna się
wychował. Czy te sprawy mają ze sobą związek i jaka w tym wszystkim jest rola
Willa?
Fabuła Zbrodniarza toczy się na
dwóch poziomach, a częste retrospekcje pozwalają poznać szczegóły spraw,
które w pewnym momencie łączą się w spójną całość. Ciekawym zabiegiem ze strony
autorki było pokazanie rzeczywistości lat 70-tych w Ameryce. Pomimo zniesienia
segregacji rasowej, nadal panują uprzedzenia i niechęć. Praca w policji okazała
się dla kobiet ciężkim kawałkiem chleba, bo nieustannie muszą walczyć z dyskryminacją
płciową i brakiem szacunku. Technika kryminalistyczna, która zaczyna dopiero
raczkować. Te elementy dodają powieści smaczku i dzięki nim widać, jak nastroje
społeczne i ogólnie policyjne rzemiosło zmieniły się na przestrzeni lat. Fragmenty
dotyczące współczesności również są ciekawe, bo oprócz toczącego się śledztwa i obserwacji podejrzanego,
autorka poświęciła sporo uwagi bohaterom, opisując ich niepokoje, pragnienia,
wątpliwości, dzięki czemu nie są to postaci mdłe. Pisarka oddaje również głos
ofiarom, czyli młodym dziewczynom, które narkomania wpędziła w prostytucję, a
potem prosto w ręce mordercy.
Zbrodniarz to kolejna powieść
Karin Slaughter, która mnie nie zawiodła. Dzięki lekkiemu stylowi książkę czyta
się szybko, przypomnienie o starej zbrodni zaciekawia, liczne retrospekcje są
świetnym urozmaiceniem, niewyjaśniona przeszłość intryguje, a osobiste
zaangażowanie bohatera w śledztwo dodatkowo potęguje napięcie. Zbrodniarz to
dobry kryminał, który polecam fanom autorki, jak i wielbicielom zbrodniczych
historii.