środa, 27 marca 2019

Kongo requiem - Jean-Christophe Grange


Tajemnica Afryki

Na pierwsze spotkanie z twórczością Jeana-Christopha Grange’a, francuskiego autora thrillerów, wybrałam książkę „Lontano”, gdzie swój początek ma historia o pogoni za seryjnym mordercą i wstrząsających tajemnicach rodzinnych. Wielowątkowa fabuła w dość mrocznej scenerii z bohaterami o zwichrowanej psychice zaowocowała satysfakcjonującą lekturą. Pozostał jednak pewien niedosyt, ponieważ niektóre epizody wzbudzały pewne wątpliwości, które autor rozwiewa w kontynuacji. Za sprawą „Kongo requiem” Grange po raz drugi skutecznie nakłania do zrobienia kroku w mroczny i brutalny świat. 

Fabuła książki napakowana jest wydarzeniami i rozmaitymi wątkami, a w samym środku tkwi rodzina Morvanów ze swoimi mrocznymi tajemnicami oraz seryjny morderca o pseudonimie Człowiek Gwóźdź. Nadmienię tutaj, że warto najpierw sięgnąć po część pierwszą, aby mieć pełen obraz tej makabrycznej historii. Śledztwo dotyczące okrutnych zbrodni, których podłoże związane było z afrykańskimi rytuałami i magią kongijskich plemion, odcisnęły swoiste piętno na bohaterach. W drugim tomie Erwan wraz ze swoim znienawidzonym ojcem wyruszają do wrogiej Afryki, gdzie będą zmuszeni zmierzyć się zarówno z demonami przeszłości, jak i stawić czoła obecnym zagrożeniom. Ta podróż da odpowiedź na wiele nurtujących kwestii. 

W „Kongo requiem” na pierwszy plan wysuwają się sekrety rodziny Morvanów i ich wzajemne relacje, które są mocno skomplikowane. Senior rodu to postać niemal legendarna, ciesząca się poważaniem i znana w wielu kręgach. To człowiek o bardzo autorytarnym charakterze, surowy w obejściu i skłonny do przemocy. Autor przedstawia tutaj bardzo ciekawy portret psychologiczny dorosłych już dzieci Gregoire’a Morvana. Każde z trójki rodzeństwa walczy na swój sposób z despotyczną postawą ojca i koszmarnymi wspomnieniami z dzieciństwa. Niestety, są na straconej pozycji i ich działania mają często charakter autodestrukcyjny. 

Interesującym elementem fabuły była podróż do Afryki ogarniętej konfliktami etnicznymi. To zupełnie inny świat, który rządzi się swoimi prawami, gdzie bohaterowie stanęli oko w oko ze śmiercią. W grę wchodzą również nielegalne interesy oraz walka o władzę i pieniądze. Trzeba zmierzyć się z pogmatwanymi faktami i niejasnymi okolicznościami. W książce dużo się dzieje i poszczególne wątki składają się na pasjonującą całość, która trzyma w napięciu. „Kongo requiem” to bardzo udana kontynuacja, mocna i brutalna historia, która łączy w sobie obraz niebezpiecznej Afryki, nietypową sagę rodzinną i rytualne morderstwa.

"Kongo requiem", Jean-Christophe Grange, przekład: Krystyna Szeżyńska-Maćkowiak, wydawnictwo: Sonia Draga, stron: 640

8 komentarzy:

  1. Oba tomy uwielbiam. Ale ja nie jestem obiektywna, kocham wszystko co napisze Grange.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero poznaję twórczość Grange'a i póki co moje wrażenia są pozytywne. Jeśli pozostałe książki trzymają taki poziom, to nie dziwię się, że tak lubisz prozę tego autora. :)

      Usuń
    2. Oba tomy Kongo są specyficzne. polecam Purpurowe rzeki, klasyka, Kaiken, Las cieni, Pasażera, Przysięgę otchłani.

      Usuń
    3. Dzięki za podpowiedź!

      Usuń
  2. Autora nie znam ale thrillery uwielbiam więc muszę nadrobić i koniecznie przeczytać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. O, nie wiedziałam że to kontynuacja. Sam tytuł budzi moje skojarzenia (teraz widzę, że nieuzasadnione) z "Jądrem ciemności";)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to druga część. Cała historia zaczyna się od "Lontano" i warto najpierw sięgnąć po pierwszy tom. :)

      Usuń