poniedziałek, 26 listopada 2012

Śmiertelne napięcie - Alex Kava



Tytuł oryginału: Hotwire
Tłumaczenie: Katarzyna Ciążyńska
Stron: 316
Wydawnictwo: Mira Harlequin
Moja ocena: 4/6


Macie ulubioną serię kryminalną i bohaterów, do których zdążyliście się przywiązać i z chęcią śledzicie ich poczynania? W mojej czołówce na pewno znajdzie się Patrik Hedström i Erica Falck (cykl kryminałów Läckberg), Jane Rizzoli i Maura Isles (to z kolei thrillery medyczne Gerristsen), Lincoln Ryhme i Amelia Sachs (postaci wykreowane przez Deavera), niezastąpiony Hercules Poirot (fani Agathy Christie na pewno się ze mną zgodzą), Jack Reacher (prym wiedzie w książkach Childa). Znalazłoby się jeszcze wiele innych postaci, do których mogę dołączyć agentkę FBI Maggie O’Dell. Śmiertelne napięcie autorstwa Alex Kavy to już dziewiąta część cyklu z udziałem Maggie. Autorka nadal trzyma poziom, czy może już za bardzo wymęczyła bohaterkę?

Maggie O’Dell pracuje w FBI, jest specjalistką w tworzeniu portretów psychologicznych zbrodniarzy. Tym razem zostaje wysłana do Nebraski, aby zbadać sprawę zabitego i okaleczonego bydła. Mieszkańcy okolicy wysuwają przeróżne hipotezy, począwszy od spisku rządu, a kończąc na wyjaśnieniu, że to sprawka UFO. Sprawa bydła jednak zostaje zepchnięta na margines, kiedy w lesie odnaleziono grupę nastolatków. Maggie wraz z miejscowym policjantem trafia na miejsce, gdzie okazuje się, że dwoje dzieciaków nie żyje, a jeden jest poważnie ranny. Agentka podejrzewa, że chłopak został rażony prądem. Jak jednak wytłumaczyć zeznania nastolatków, którzy zapewniają, że widzieli dziwne światła i fajerwerki? Tymczasem w Waszyngtonie  dochodzi do podejrzanych zatruć w stołówkach szkolnych. Specjaliści nie potrafią zidentyfikować szczepu bakterii. Czy to atak terrorystyczny, a może niebezpieczne eksperymenty, które wymknęły się spod kontroli? W sprawę zaangażował się pułkownik Benjamin Platt. Czy te dwie sprawy są ze sobą powiązane?

Do książki podchodziłam trochę sceptycznie, ponieważ poprzednia część (Kolekcjoner) nieco mnie rozczarowała. Obawiałam się, że autorka już pisze na siłę, ale nie było tak źle, jak się spodziewałam. Podobało mi się, że fabuła biegnie dwutorowo. Z jednej strony Maggie zajmuje się śmiercią nastolatków. Sprawa ta ma wiele znaków zapytania i mylnych tropów, zresztą mam sentyment do samej bohaterki. Z drugiej strony Ben bada, dlaczego zaszło do niebezpiecznych zatruć. Ten wątek nawet bardziej mnie zainteresował. Można tu było wymyślać przeróżne scenariusze: czy to sprawka rządu, a może terrorystów, albo jakiś naukowy maniak eksperymentuje i tworzy szczepy nowych bakterii. Chyba przyznacie, że jest w tym spory potencjał. Jak poradziła sobie z tym Kava? Powiedziałabym, że nie najgorzej, ale książka na kolana mnie nie rzuciła. Akcja płynęła warto, czytało się szybko, wydarzenia intrygowały, ale w ogólnym rozrachunku wyszło dość przeciętnie. Skończyło się tak, jak można się było tego spodziewać, nie było suspensu, żadnego wstrzymywania oddechu, zaskoczenia, fajerwerków. Nada. Zakończenie trochę rozczarowuje, przez co książka jako kryminał wiele traci.

Oprócz wątku kryminalnego, pojawia się delikatny zarys życia prywatnego bohaterów. Maggie i Ben poznali się już wcześniej i coś miedzy nimi zaiskrzyło. W tej części zostało o tym jedynie napomknięte. Wydaje mi się, że w poprzednich tomach było więcej o sferze uczuciowej Maggie. W Śmiertelnym napięciu autorka skupiła się przede wszystkim na rozwikłaniu sprawy, spychając postaci i ich rozterki na bok. Książka jest dobra, ale na pewno znajdą się o wiele bardziej zajmujące kryminały. Porównując do poprzedniej części, Śmiertelne napięcie wypada lepiej. Mam wrażenie, że Kava bardziej się postarała, ale na pewno nie przebiła wcześniejszych tomów, jak np. Dotyk zła, czy W ułamku sekundy. Tej części dałam czwórkę, ale chyba przede wszystkim z sentymentu do bohaterów. Jeśli nie znacie przygód agentki O’Dell to polecam, nieznajomość poprzednich książek w niczym nie przeszkadza. Warto spróbować, a jeśli macie możliwość, to sięgnijcie po wcześniejsze tomy.

39 komentarzy:

  1. nie przepadam za takimi książkami, ale wiem komu ją polecę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo, bardzo lubię tę serię. Chyba tylko trzech części nie mam przeczytanych, ale nic straconego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, czemu mi tak nie po drodze do tej autorki... chyba muszę coś na próbę wypożyczyć z biblioteki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli chodzi o powieści Alex Kavy, czytałam tylko "Kolekcjonera". Jak sama wspomniałaś, nie była to najlepsza książka. Zniechęciła mnie na tyle, że już raczej nie sięgnę po inne powieści tej autorki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jednak dasz się namówić? Spróbuj początkowe tomy, były naprawdę niezłe. Nie są to rewelacyjne kryminały, ale dobrze się czyta :)

      Usuń
  5. Nie mam doświadczenia z kryminałam, ale ostatnio cora częściej sięgam po tytuły o tematyce innej niż paranormall. Może i na Kavę się kiedyś połaszę:>
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie kryminały bardzo lubię, w przeciwieństwie do paranormal, do których jakoś nie mogę się przekonać ;)

      Usuń
  6. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam książek Kavy, nie wiem dlaczego, w końcu krzyczą okładkami z bibliotecznej półki, ale jakoś ręka nie chce się po nie wyciągnąć... Jednak na pewno kiedyś zabiorę się za jej prace, w końcu głupio nie znać twórczość tej pani. A'props mój ulubiony duet to Myron Bolitar i Win z książek Cobena :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam żaden wstyd, ale daj się skusić. Mnie bardzo wciągnęły pierwsze trzy części i teraz z chęcią sięgam po każdą kolejną książkę Kavy :) Cobena natomiast czytałam tylko jedną powieść, była całkiem niezła i nie wiem, dlaczego nie sięgnęłam po więcej kryminałów tego autora :)

      Usuń
  7. Lubię książki Kavy. Zresztą uwielbiam wszystkie kryminały :) Zwłaszcza te od Deavera :) Tej książki jeszcze nie czytałam, ale to tylko kwestia czasu aż po nią sięgnę :) Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki Deavera są całkiem całkiem, prawda? ;) Zaczęłam od "Kolekcjonera kości" i to był dobry wybór, jak na pierwsze podejście. Trafiłam również na nieco kiepskie kryminały tego autora, ale w ogólnym rozrachunku wypada dość obiecująco ;)

      Usuń
  8. Tej akurat nie czytałam. Mam na swym koncie dwie inne książki autorki, które mi się podobały. Więc możliwe, że i "Śmiertelnemu napięciu" dam szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kilka dzieł Kavy miałam już okazje czytać i jak do tej pory wspominam je całkiem pozytywnie, aczkolwiek w moim odczuciu są lepsze kryminały. Mimo to, jak trafi się okazja, to przeczytam ,,Śmiertelne napięcie''.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, są lepsze kryminały, w których intryga jest bardziej zamotana i trzymają w napięciu. Jednak książki Kavy dobrze się czyta, a czasami potrafią zaskoczyć ;)

      Usuń
  10. Czytałam tylko jedną książkę Kavy, ale dobrze wspominam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczytałam wszystkie poprzednie części,więc zapewne i tą przeczytam. Na początku jej książki bardzo mi się podobały,trzy pierwsze były chyba najlepsze. Jakoś mi się przejadła na razie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest. Te początkowe tomy były naprawdę niezłe. Najbardziej chyba mnie wciągnęło "W ułamku sekundy" :)

      Usuń
  12. Czytała, dobra była, zresztą ja ogólnie uwielbiam książki Alex Kavy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od dawna poluję na serię tej autorki. ;) Widzę, że muszę się sprężać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam parę książek Kavy, podobały mi się, ale tej jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  15. A mnie jakoś nie ciągnie do książek tej autorki :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam na półce pierwszą część, jeśli mi się spodoba to pewnie sięgnę po drugą. Do wielu bohaterów mam sentyment. Lubię Kurta Wallandera, Williama Murdocha z powieści Maureen Jennings, oczywiście Poirota i Panne Marple :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! A możesz mi coś polecić Mankella? Jestem ciekawa serii z Wallanderem, ale nie mogę się zdecydować na żadną książkę :)

      Usuń
  17. Zdecydowanie nienawidzę kiedy autor psuje książkę zakończeniem. To jest chyba coś najgorszego co można w ogóle zrobić. Po powieści tej autorki z pewnością sięgnę, ponieważ jej nazwisko już od dłuższego czasu chodzi mi po głowie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, to największa zbrodnia. Książka może być rewelacyjna, a marne zakończenie psuje cały odbiór. Zastanawiam się też, po co autorzy czasami dodają beznadziejny epilog, który w moim przekonaniu jest zupełnie niepotrzebny :)

      Usuń
  18. Właśnie w sobotę skończyłam czytać tę książkę i to będzie jedyna listopadowa, niezrecenzowana książka, bo była tak do bólu przeciętna, że nie chce mi się nawet o niej nic pisać. =)
    Zakończenie faktycznie do kitu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czytałaś inne książki Kavy? Pierwsze tomy wypadają o wiele lepiej. Wiadomo, w początkowych książkach jest świeży pomysł i bohaterka, którą chce się poznać, później już przychodzi rutyna :)

      Usuń
  19. Mam na półce 3 tomy z tej serii (do tego recenzenckie), które od niemal roku czekają na swoją kolej (wstyd i hańba!). Niemniej jednak w najbliższym czasie planuję się w końcu za nie zabrać i stosując się do twojej rady, "Śmiertelne napięcie" pozostawię sobie niejako na deser (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa, jakie tytuły masz na półce i co ważniejsze, jakie będą Twoje wrażenia :) Mam nadzieję, że w końcu dasz szansę tym książkom, może twórczość Kavy przypadnie Ci do gustu, kto wie ;)

      Usuń
  20. Kavy czytałam tylko jedną książkę i byłam pod dużym wrażeniem, ale moim ulubionym duetem jest i tak Myron i Win (Cobena) - tych dwóch facetów nie przebije nikt i nic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat nie znam tych bohaterów. Czytałam tylko jedną książkę Cobena ("W głębi lasu" - naprawdę dobra) i nie było w niej rzeczonego Myrona i Wina, jestem coraz ciekawsza tych panów :)

      Usuń
  21. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Kavy a widzę, że jest czego żałować :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z ciekawości muszę zapoznać się z tym autorem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam, średnio mi się podobało, ta zagadka jakaś taka banalna i nie powiązana wg. mnie z drugą sprawą ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nie miałam okazji czytać książek tego pisarza. Nadrobię zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dementuję wszystkie plotki, co do imienia i nazwiska - Alex Kava to kobieta :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A brzmi jak imię i nazwisko faceta, też się dałam nabrać. Ale teraz dzięki Tobie wiem, że to kobieta;) Tym bardziej muszę się zapoznać z jej książkami. Lubię ten gatunek prozy:)

      Usuń
  26. Czytałam :) Bardzo szybko się "Śmiertelne napięcie" czytało, dlatego mnie się ta książka podobała mimo tam małych mankamentów :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam za sobą tylko jedną powieść tej autorki, ale z chęcią sięgnę i po tę:)

    OdpowiedzUsuń