piątek, 27 czerwca 2014

Pochłaniacz - Katarzyna Bonda


Stron: 670
Wydawnictwo: Muza SA


Kluczem do rozwiązania sprawy morderstwa mogą być zebrane ślady podczas oględzin miejsca zbrodni przez technika kryminalistycznego, szczegółowy portret psychologiczny sprawcy, który skutecznie zawęzi grono podejrzanych, umiejętnie poprowadzone przesłuchanie, dedukcja śledczych. A nawet zapach! Dowód dość ulotny, ale może okazać się tym najbardziej obciążającym, który wykaże winę podejrzanego. Osmologia, czyli badania zapachowe, to jeden z ciekawszych elementów, które znajdziemy w Pochłaniaczu, najnowszej powieści kryminalnej autorstwa Katarzyny Bondy. Książka otwiera nowy cykl, którego bohaterką jest profilerka Sasza Załuska.

Sasza Załuska przez kilka lat pracowała w Instytucie Psychologii Śledczej w Huddersfield, ale postanawia wrócić do Polski i razem z córką osiedla się w Gdańsku. Nie miała nawet czasu, aby spokojnie odetchnąć po przeprowadzce i zaaklimatyzować się w nowym miejscu, bowiem natychmiast otrzymuje zlecenie sporządzenia profilu. Współwłaściciel jednego z najbardziej popularnych klubów muzycznych jest przekonany, że jego wspólnik chce go zabić. Sasza ma to udowodnić, zbierając dowody i sporządzając analizę psychologiczną. Kobieta niechętnie przyjmuje zlecenie, ale sprawa na pozór prosta okazuje się sporym wyzwaniem. W klubie dochodzi do strzelaniny, jedna osoba zginęła na miejscu, druga walczy o życie w szpitalu. W trakcie śledztwa wychodzi na jaw, że to morderstwo ma związek z wydarzeniami sprzed dwudziestu laty.

Katarzyna Bonda zaserwowała prawdziwą kryminalną ucztę, bo w Pochłaniaczu jest wszystko, co być powinno i nawet więcej. Praca technika kryminalistycznego na miejscu zbrodni, któremu nie powinien umknąć żaden szczegół. Wspomniana osmologia, którą niektórzy ustawią na tej samej półce, co wróżenie z fusów i pomoc jasnowidza. Metoda ta jednak przynosi efekty, a całą procedurę autorka drobiazgowo i ciekawie opisała. Przesłuchania, którego są swojego rodzaju grą i ważne jest wychwycenie wszelkich niuansów, takich jak mimika twarzy, gesty, ton głosu. Różne techniki pozwalają skłonić do zeznań, czy też rozpoznać kłamstwo. Przygotowanie portretu psychologicznego sprawcy i metody pracy profilera. I sama intryga, którą trudno rozszyfrować.

Oprócz warstwy kryminalnej, pojawia się również ciekawy wątek społeczno-obyczajowy. Autorka porusza problem alkoholizmu i nie tylko od strony osoby uzależnionej, ale również z punktu widzenia rodziny nałogowca i otoczenia. Pochłaniacz to także galeria ciekawych postaci, począwszy od bezwzględnych mafiosów, poprzez skorumpowanych policjantów, a kończąc na ludziach, którym demony przeszłości nie pozwalają spokojnie żyć, przypominając o sobie na każdym kroku. Kreacja głównej bohaterki jest bardzo udana, Sasza ma swoje słabości, popełniła wiele błędów, ale mocno angażuje się w swoją pracę, jednocześnie starając się być dobrą matką.

Pochłaniacz Katarzyny Bondy to świetna powieść kryminalna z wątkiem psychologicznym, ukazująca pracę policji i profilera od podszewki. Autorka dba o szczegóły, potrafi zaintrygować czytelnika i tak pokierować akcją, aby ciekawość cały czas rosła. To również wciągająca książka obyczajowa poruszająca uniwersalne problemy z wiarygodnym i dopracowanym tłem oraz wyrazistymi postaciami, którzy swoją różnorodnością dodatkowo urozmaicają fabułę. Polecam!