sobota, 19 maja 2012

Służące - Kathryn Stockett



Tytuł oryginału: The Help
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Stron: 580
Wydawnictwo: Media Rodzina
Moja ocena: rewelacyjna


Po Służące sięgnęłam na wskutek wielu pozytywnych opinii i… zgadzam się z każdym słowem. Książka jest rewelacyjna, znajdziemy w niej wzruszające historie, zabawne sytuacje, trochę sekretów i złośliwości.

Przenosimy się do Jackson w stanie Missisipi na początku lat sześćdziesiątych XX wieku. Poznajmy historię trzech kobiet, które różnią się od siebie pochodzeniem, wychowaniem i przede wszystkim pozycją w społeczeństwie. Skeeter to młoda dziewczyna, która dopiero skończyła studia i marzy o pracy dziennikarki. Aibileen i Minny to czarnoskóre służące, które pracują dla przyjaciółek panienki Skeeter. Te trzy kobiety, które nie powinny mieć ze sobą nic wspólnego, połączył jeden cel. 

Skeeter wpada na ryzykowany pomysł, aby opisać w książce życie czarnoskórych służących. W jaki sposób są traktowane przez białych pracodawców? Czy ich praca to tylko gama upokorzeń, czy zdarzają się też dobre chwile, które pozostawiają miłe wspomnienia? Panienka Skeeter spotyka się potajemnie w domu Aibileen i przeprowadza wywiady z kilkunastoma czarnymi pomocami domowymi. Pragną w ten sposób pokazać prawdę, że służba nie cieszy się żadnym szacunkiem, że granice rasowe są bardzo wyraźne, a ich przekroczenie jest nie do zaaceptowania. Skeeter jest pełna ideałów i chciałaby uzmysłowić innym, że zmiany są konieczne. Czy to jest w ogóle możliwe? A może książka spowoduje zupełnie inną reakcję i skutki będą opłakane?

Kathryn Stockett stworzyła wyjątkowych bohaterów. Mamy tu mnóstwo kontrastów, cały wachlarz postaci o różnych charakterach, innych przekonaniach i zapatrywań na segregację rasową, która panowała w Ameryce. Niemal na każdym kroku widać było podział rasowy, osobne dzielnie, autobusy, szpitale, sklepy, do których czarni mieszkańcy miasta nie mieli wstępu. Przekroczenie jakiejkolwiek granicy mogło się skończyć tragicznie. 
Ta cała sytuacja została dokładnie przedstawiona dzięki narracji trzech bohaterek, każda z nich opisuje historię ze swojego punktu widzenia. Fragmenty, w których opowiadają Minny i Aibileen, mają taki gawędziarski styl, gwarowy język może niektórym przeszkadzać, ale moim zdaniem był to idealny zabieg, aby wprowadzić czytelnika w odpowiednią atmosferę, bohaterki stają się nam bliższe i nie wydają się sztuczne.

Służące to szalenie wciągająca lektura, która potrafi rozśmieszyć, a momentami wzruszyć, albo i zirytować. Ogromny puls za bohaterów, postaci są oryginalne i nawet te drugoplanowe są ciekawe, jednych z miejsca polubiłam, innym miałam ochotę przyłożyć. Autorka porusza nie tylko kwestię praw człowieka w Ameryce w latach sześćdziesiątych, ale pisze również o zwykłym życiu: o problemach dnia codziennego, przyjaźni, miłości, kłamstwach i małych intrygach. Czyta się jednym tchem, polecam każdemu.

19 komentarzy:

  1. słyszałam już o tej książce, ale nie miałam okazji przeczytać :) skoro mówisz że rewelacyjna i czyta się jednym tchem to chyba muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ochotę przeczytać "Służące". Tyle pozytywnych opinii nie może mijać się z prawdą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, dobrze, że mi przypomniałaś o tej książce - mnie również swego czasu zachęciły inne recenzje, a Ty na szczęście ponownie zwróciłaś moją uwagę na tę lekturę:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim razie muszę koniecznie poszukać tej książki, skoro tak ją chwalisz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się że książka nie traci na popularności.... i że Ci się spodobała... chyba nie było innej opcji

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej książki, ale skoro wzbudza ona tak wielkie kontrowersje, to muszę poznać ją bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś może, ale na razie jakoś nie mam na nią ochoty, ale jej nie skreślam, tylko na każdą ksiażkę musi przyjść odpowiedni czas :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już od jakiegoś czasu mam na nią wielką ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Od dawna bardzo chcę przeczytać tą książkę. Dzięki za przypomnienie.

    OdpowiedzUsuń
  10. z przyjemnością sięgnęłabym po tę książkę
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka jest na mojej liście "do przeczytania" i mam nadzieję, że wypożyczę ją w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę, omijałam tą książkę dość długo, ale ląduje u mnie na półce "chcę przeczytać":)
    pozdrawiam i zapraszam do siebie
    http://mojportret.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ooo, "Służące". Czytałam, czytałam i w pełni zgadzam się z Twoją recenzją. Genialna książka. :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Chcę przeczytać tę książkę już od dawna. Poza tym przybieram się również do obejrzenia filmu, ale wolałabym jednak najpierw sięgnąć po wersję papierową. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka, już od dawna, jest na mojej liście życzeń :))))

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie też kusiły pozytywne opinie i w końcu dostałam książkę w prezencie :) teraz czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo chętnie przeczytam tę książkę:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Daję znać, że zostałaś otagowana w zabawie na moim blogu :) Zajrzyj, przeczytaj i ,jeśli masz ochotę, weź udział :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń