piątek, 2 października 2015

Błędne siostry - Renata L. Górska

Błędne siostry, Renata L. Górska
stron: 752, wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Dom w górach. Piękny krajobraz, cisza i spokój. Idealne miejsce, aby wypocząć, naładować akumulatory i tymczasowo uciec od problemów i ludzi, których ma się dosyć. Z dala od zgiełku wielkiego miasta i codziennej, często uciążliwej i mozolnej, rutyny można nabrać dystansu, a sporo wolnego czasu sprzyja rozmyślaniom i chwili wytchnienia. 

W takiej właśnie sytuacji poznajmy główną bohaterkę powieści autorstwa Renaty L. Górskiej. Karola za namową koleżanki bierze bezpłatny urlop i postanawia przenieść się do małej mieściny u stóp Karkonoszy, gdzie ma się zatrzymać w domu znajomej. Przed nią kilka miesięcy samotności i spokoju, ale czeka ją niespodzianka, ponieważ nie jest jedyną osobą, która wpadła na taki pomysł. Pojawienie się nieznajomego mężczyzny, który nie chce nic o sobie powiedzieć, zakłóca planowany wypoczynek.

Czas spędzony w domu na polanie będzie dla bohaterki przełomowy. Karola nabiera odwagi, aby zmierzyć się z przeszłością, która uwiera jak cierń. Wspomnienia, których nie dopuszczała do głosu, nabierają wyrazistości i skłaniają do przemyśleń. Obserwujemy również złożone relacje z siostrą, które na pewno nie należą do łatwych. Na światło dzienne wychodzą rodzinne tajemnice, które zmuszają do innego spojrzenia na wiele spraw. To jednak nie jedyne sekrety, które czekają na odkrycie. Tajemniczy mężczyzna, który nic o sobie nie zdradza, jest idealnym pretekstem do snucia domysłów. Dom, w którym zatrzymała się Karola, również ma swoją przeszłość, a w historii z nim związanej jest wiele niejasności. Intrygującym dodatkiem jest również legenda o błędnych siostrach i sarnach, których pojawienie się na polanie podobno zwiastuje śmierć.

Książka jest niezwykle klimatyczna, atmosfera powieści idealnie wpasuje się w nadchodzące długie, jesienne wieczory. Bohaterka snuje swoją opowieść nieśpiesznie, ale w zajmujący sposób. Błędne siostry to książka o poszukiwaniu własnej tożsamości i zmierzeniu się z przeszłością, nie brakuje również nutki tajemnicy, która dodaje smaczku całej historii. Lektura jest momentami nieco nostalgiczna i skłaniająca do refleksji, ale właśnie czegoś takiego szukałam i powieść Renaty L. Górskiej sprawdziła się bardzo dobrze.

17 komentarzy:

  1. Czytałam tylko "Cztery pory lata" tej autorki i była to zdecydowanie lżejsza lektura od opisywanej przez Ciebie. "Błędne siostry" miałam zamiar kiedyś przeczytać, zrezygnowałam jednak, bo wydawała mi się za ciężka ( tematycznie, nie kilogramowo:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem właśnie ciekawa, jak wypadają inne książki autorki, więc pewnie niebawem sięgnę po wspomnianą przez Ciebie powieść. Taka nieco lżejsza historia też na pewno się sprawdzi. :)

      Usuń
  2. "Błędne siostry" brzmią jak idealna powieść dla mojej mamy, ale może i ja się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam u mojej siostry tę książkę, będę musiała pożyczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna książka - bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurcze. Notka! :D

    I to od razu taka mega wielka cegła. Fajnie się zapowiada. Może kieeeeedyś. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, potrafię zaskoczyć. :P
      Wieczory coraz dłuższe, więc taka cegła będzie jak znalazł. ;)

      Usuń
  6. No nie wiem czy to książka dla mnie. Znów motyw przeprowadzki na prowincję i tajemniczy mężczyzna, jakoś to do mnie nie przemawia.

    PS. Miło Cię znów czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, jest to motyw dobrze znany i raczej mało oryginalny, więc rozumiem, że możesz nie być przekonana. Sama rzadko sięgam po tego typu powieści, ale akurat naszła mnie ochota na historię w tym stylu i dostałam więcej niż oczekiwałam.
      Dziękuję. :) Czas nadrobić nieobecność w tej blogerskiej rzeczywistości. :)

      Usuń
  7. Hah, motyw niby oklepany, ale rozumiem potrzebę sięgnięcia po taką książkę - miałam jakiś czas temu podobnie z "Irlandzkim swetrem", to taka ciepła, miła, romantyczna opowieść, w sam raz na tę porę roku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racja, to chyba ta jesienna aura skutecznie nastraja na tego typu powieści. ;)

      Usuń
  8. Lubię takie klimatyczne książki. Z chęcią się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Książkę czytałam i bardzo mi się podobała Ogólnie lubię twórczość tej autorki i wszystkie jej powieści przypadły mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w planach przeczytać tą książkę, tylko nie mogę jej dorwać w bibliotece ;) Teraz wiem, że warto szukać dalej :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. zapowiada się ciekawie... ale nie sądziłam, że z takiej historii można zrobić taaaaakie tomisko;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam "Historia kotem się toczy" tej autorki i mi się podobała. Pewnie skuszę się także na inne Jej powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciągle poluje na tą książkę i niestety nie mogę jej dorwać :) A Twoja ocena utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że warto ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń